Wziąłem głęboki oddech po czym nachyliłem się lekko nad szyją Hiro.
- Damy z siebie wszystko, musimy wygrać. - szepnąłem do niego, powoli przejeżdżając rękę po jego szyi, parsknął w odpowiedzi.
Ponownie się wyprostowałem, patrząc na konkurentów. Byli przeróżni, każdy się od siebie czymś różnił. Sylwetką, umięśnieniem, kolorem włosów a nawet i skóry.
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz