Uśmiechnąłem się lekko po czyn znów skierowałem wzrok przed siebie. - Wracamy? - spytała. - Jasne. - Skinąłem głową. Chętnie oddał bym jej coś jednak nie miałem na sobie nic takiego, żadnej kurtki, tylko mój strój rycerski.
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz