poniedziałek, 18 stycznia 2016

Od Taigi

Mój ojciec w końcu wstał dając znak abym również wstala. Niechętnie stanelam obok niego.
- Zebraliśmy się tutaj aby odbyć niezwykle ważny turniej. Będą trzy konkurencję. Strzelanie z łuku, wyścig konny a na końcu walka pomiędzy dwoma najlepszymi rycerzami - Podniósł ręce do góry a wszyscy zaczęli krzyczeć radośnie -Zwycięzca nie tylko zamieszka w naszym zamku, ale również dostanie tytuł króla i otrzyma rękę mej córki. Niech turniej się zacznie!
Westchnelam cicho idąc w stronę mniejszego tronu który należał do mnie, usiadlam na nim przyglądając się temu wszystkiemu

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz