Czy ojciec da sobie spokój z tym turniejem? Wszystko zaplanował nie pozwoli sobie od tak go przerwać, ale nie mogę pozwolić aby ktokolwiek inny stanął obok mnie
- Poromawiam z nim, może uda mi się go jakoś przekonać, w końcu Cię lubi więc może... - Westchnelam cicho
- Nie martw się będzie dobrze, zadbam o to - ponownie mnie przytulil a ja uśmiechnelam się delikatnie
- Dziękuję
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz