- Nie wiem jak wytrzymam w tym łóżku przez kilka dni - Westchnęłam przeciągając się jedynie - W sumie już bym mogła wyjść
- Nikt Cię nie wypuści po tym jak straciłaś przytomność - Zauważył
- Oj tam - Zaśmiałam się cicho - Nie straciłam, byłam przytomna - Zaznaczyłam od razu - Poza tym, pamiętaj, że ja dałam Ci lekcję ze strzelania z łuku, Ty jesteś mi winien z używania miecza
- Miałaś kiedyś miecz w ręce? - Podniósł jedną brew do góry
- Dwa, albo trzy razy - Wzruszyłam ramionami
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz