piątek, 8 stycznia 2016

Od Kaia

- No musimy przyznać, zlała cię z klasą. - uśmiechnąłem się lekko na co ten warknął na mnie i zapewne poszedł na skargę do ojca.
Minęło kilka godzin, aż w końcu wyszedł z tego zamku.
- Asce chodź, pokój jest gotowy. - powiedział dumnie.
- A my? - odezwał się ktoś.
- Zachowajcie się jak mężczyźni i śpijcie tu, noc ciepła, rozpalicie ognisko, fajna zabawa. - uśmiechnął się wrednie i razem poszli do zamku.
Ściągnąłem z grzbietu Hide siodło, żeby nie musiał się męczyć, wydawało mi się że kuleje, dlatego też przeszedłem się z nim kawałek żeby sprawdzić.
- Wszystko w porządku? - usłyszałem delikatny głos za sobą.
Za mną stała księżniczka, ukłoniłem się po czym wyprostowałem.
- Wydawało mi się że kuleje... lecz właśnie tylko wydawało. - uniosłem lekko lewy kącik ust.

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz