piątek, 8 stycznia 2016

Od Taigi

Nie lubiłam tego rodu, może nie powinnam być aż tak sceptycznie do tego nastawiona ale za dużo słyszałam o synu króla, zbyt dużo. Widząc ich zmusilam się na lekki uśmiech
- Witam w naszych progach - uśmiechnął się ojciec - Przedstawiam moją jedyną córkę, Taige, dziedziczke naszego królestwa - Kosmyk włosów schowalam za ucho i uklonilam się delikatnie w ich stronę
- Cóż za piękną istotę chowales w swym zamku - Jego uśmiech.. Był taki sztuczny
- Powiedz cóż Cię do nas sprowadza?

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz