sobota, 9 stycznia 2016

Od Taigi

- Teraz będziesz mi winien naukę walki mieczem - Uśmiechnęłam się lekko - Chyba powinnam wracać - Westchnęłam cicho
- Ja zwiedzę jeszcze okolice, jeśli pozwolisz
- Nie krępuj się, mamy piękne jezioro nieopodal - Z uśmiechem zeskoczyłam z drzewa idąc w stronę zamku. Dowiedziałam się, że rano mam jechać razem z nimi do nich, aby zobaczyć jak mieszkają, dowiedzieć się o ich obyczajach, poznać trochę ich historię. Nie uśmiechało mi się to, jednak cóż innego mogłam zrobić? Spakowałam swoje rzeczy i poszłam spać. Rano, ubrana w beżową suknie i z upiętymi włosami ruszyłam na dziedziniec, gdzie wszyscy się już znajdowali. Jedynie Kaiowi posłałam mały powitalny uśmiech
- Uważaj ma królowo, jakaś bestia Cię atakuje! - Ten idiota wyciągnął miecz i zaczął we mnie nim celować... Czy on tak na serio? Wzięłam na ręce mojego lisa
- Czyżbyś książę obawiał się mojego przyjaciela Toshiro? - Spojrzałam na niego jak na błazna - Nie martw się, nie groźne z niego stworzenie. Królu jeśli pozwolisz pojadę swym koniem, aby nie robić wam zbędnego problemu - Delikatnie się ukłoniłam chowając swojego lisa na ramię

?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz